Mam ciotkę która jest stara, zwariowana i wspaniała.
Do każdej swojej aktywności wciąga mnie za uszy i dziwi się, że nie zawsze mam ochotę i czas za nią podążać.
Ale gdy raz pokazała mi stronkę, gdzie gromadzi różne opowiastki - to teraz często tam wchodzę i czytam.
W tym miejscu będę pisał lub wklejał gromadzone przez nią opowieści.
Warto się zastanowić nad ich ukrytym przesłaniem...


wtorek, 16 czerwca 2015

4- Piekło i niebo




Pewien człowiek poprosił kiedyś Boga, aby pokazał mu niebo i piekło.
Bóg zaprowadził człowieka do piekła. Była tam wielka sala, w której wielu ludzi siedziało wokół ogromnego kotła z gulaszem. Wszyscy ci ludzie wyglądali na wynędzniałych i zrozpaczonych, a także byli wycieńczeni z głodu. Każdy z nich trzymał w ręku łyżkę, lecz jej rączka była o wiele dłuższa od ramion człowieka, toteż żaden z biesiadników nie mógł trafić nią do swoich ust. Cierpienie wygłodzonych ludzi było straszliwe.
Następnie Bóg zaprowadził człowieka do nieba.
W niebie była identyczna sala, a także identyczny kocioł z gulaszem. Byli też wokół niego ludzie, którzy trzymali w ręku identyczne łyżki z długachnymi raczkami. Lecz ci ludzie byli szczęśliwi i dobrze odżywieni.
- Nie rozumiem – powiedział człowiek. – Skoro obie sale są identyczne, jak to możliwe, że tu każdy tryska radością, a tam wszyscy są na skraju śmierci głodowej?
- To proste, - odpowiedział Bóg. Tutaj wszyscy nauczyli się karmić siebie nawzajem."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz