Mam ciotkę która jest stara, zwariowana i wspaniała.
Do każdej swojej aktywności wciąga mnie za uszy i dziwi się, że nie zawsze mam ochotę i czas za nią podążać.
Ale gdy raz pokazała mi stronkę, gdzie gromadzi różne opowiastki - to teraz często tam wchodzę i czytam.
W tym miejscu będę pisał lub wklejał gromadzone przez nią opowieści.
Warto się zastanowić nad ich ukrytym przesłaniem...


wtorek, 16 czerwca 2015

20- Ptak...



Ptak przyleciał nad ranem. Usiadł na parapecie i przechylił śmiesznie głowę.
- Cześć, - powiedział Człowiek.
- Cześć, - odpowiedział Ptak.

- O kurcze! – powiedział Człowiek. – Umiesz mówić! Dam ci trochę okruszków.
Ptak zjadł poczęstunek.
- Masz tu wodę, przegotowaną!
Ptak wypił z wdzięcznością.
- Zuch! Muszę teraz popracować, ale wieczorem koniecznie przyleć! – powiedział Człowiek.
Ptak odleciał, a Człowiek zaczął budować klatkę. „Ma piękne umaszczenie… I umie mówić! Znajomi padną z zawiści. Tylko muszę solidną klatkę zrobić, wzmocnioną, żeby się nie wydostał… Zrobię mu drążek w klatce. Niech sobie siedzi, śpiewa, zabawia gości. Jajka może z tego będą… pisklęta się sprzeda…” – myślał Człowiek w czasie pracy nad klatką. Odmierzał, dorobił zamek i wciąż zacierał ręce na myśl, że tak mu się poszczęściło. Do wieczora klatka była gotowa. Człowiek nasypał okruszki i wstawił wodę.
A Ptak nie przyleciał – ani wieczorem, ani rano. Nigdy. Przecież Ptaki dobrze wyczuwają, gdy ktoś szykuje dla nich klatkę.
- Cześć, - powiedział Inny Człowiek.
- Cześć, - odpowiedział Ptak.
- Jaki ty jesteś piękny! – zachwycił się Inny Człowiek.
- Ty też, - powiedział Ptak.
- Zaśpiewamy coś razem? – zaproponował Inny Człowiek.
I Ptak wraz z Innym Człowiekiem zaśpiewali.
- Chcesz, to nauczę cię latać? – zapytał Ptak.
- Pewnie! – powiedział człowiek i wskoczył na parapet.
Odlecieli razem, coraz wyżej i wyżej ku słońcu, bawiąc się w berka i trącając się nawzajem skrzydłami.
- Przylatuj zawsze, gdy będziesz miał ochotę, - powiedział Inny Człowiek, łapiąc oddech. – Okno będzie zawsze otwarte.
- Przylecę! – obiecał Ptak. – Nauczę cię wić gniazda. Chcesz?
- Pewnie! – powiedział Inny Człowiek i aż zmrużył oczy ze szczęścia.

@Po pierwsze Ludzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz