Mam ciotkę która jest stara, zwariowana i wspaniała.
Do każdej swojej aktywności wciąga mnie za uszy i dziwi się, że nie zawsze mam ochotę i czas za nią podążać.
Ale gdy raz pokazała mi stronkę, gdzie gromadzi różne opowiastki - to teraz często tam wchodzę i czytam.
W tym miejscu będę pisał lub wklejał gromadzone przez nią opowieści.
Warto się zastanowić nad ich ukrytym przesłaniem...


wtorek, 16 czerwca 2015

10- Gościnność...



W pewnym mieście żył starzec, słynący z gościnności, mądrości i sędziwego wieku, lecz bardzo biedny. Król usłyszał o mądrości starca i postanowił go odwiedzić, by posłuchać jego rad.
- Jak podejmiemy króla? – spytała starca jego żona. – Przecież nie mamy prawie nic w domu.
- Przyniesiesz to, o co cię poproszę i uczynisz tak, jak powiem, - odparł starzec.
Gdy król przyszedł z wizytą, żona starca przyniosła arbuz. Gospodarz wziął go w ręce, obejrzał, ostukał i powiedział:
- Mamy arbuz lepszy od tego, przynieś go, proszę.
Żona zabrała arbuz, a po chwili ponownie wróciła z arbuzem w ręku. Starzec ponownie obejrzał arbuz i poprosił, aby przyniosła jeszcze lepszy. Za trzecim razem, starzec był zadowolony z arbuza, pokroił go i ugościł króla. Po rozmowie ze starcem, król wrócił do swojego pałacu wesoły i zachwycony gościnnością gospodarza. Król nie wiedział, że starzec miał tylko jednego arbuza.



  @Po Pierwsze Ludzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz